W intensywnych kolorach czerwieni soczystych i aromatycznych truskawek, lśniących i ciężkich od słodyczy czereśni. W letnich zapachach - rozgrzanych słońcem, dojrzałych pomidorów, chłodnego aromatu oddychającego wieczorem ogrodu ... W ciszy i błogim, zwolnionym tempie życia, odgłosach wakacyjnych zabaw dzieci ...
W barwnych i pełnych po brzegi straganach bogatych we wszystko czym obdarza nas ta cudna pora roku ... w ciepłym, wieczornym zapachu wiatru, z którym nie mogą równać się żadne perfumeryjne kompozycje ... bo w nim jest kwintesencja lata...
Słodycz owoców, lipowych drzew i kwiatów, intensywny aromat rozgrzanego lasu, chłodna morska bryza, ciepło i radość wakacyjnych, beztroskich dni ...
I czar letnich wspomnień - obrazy z dzieciństwa, zapachy, smaki, emocje, niezapomniane wydarzenia, letnie wyjazdy, przyjaźnie, wielkie miłości spod wakacyjnej gwiazdy ...
To wszystko daje nam obfite, przepiękne polskie lato, cieszmy się nim i delektujmy każdym jego dniem, ponieważ właśnie na dobre się zaczyna!
Radośnie powitałam lato również w swoim domu i balkonowym ogrodzie! Ale to dopiero początek, w weekend zamierzam wzbogacić moją kolekcję kwiatów ... i na dobre do Was powrócić:)
Życzę Wam prawdziwie letniego i udanego weekendu wakacyjnego!
Piękne zdjęcia i słowa, cudownie bogata pora roku!
OdpowiedzUsuńRównież życzę udanego wypoczynku :-)
Bardzo smakowicie wygląda ciacho..
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia
No nareszczie jesteś.
OdpowiedzUsuńPiękne , słodkie zdjęcia.
pozdrawiam
Fajnie że wrócilaś, czy sama pichcilaś, bo placuszek wyglada niebiansko, a cała reszta jest bajeczna.
OdpowiedzUsuńMadzia, nie wiesz dlaczego nie pojawiają mi się twoje aktualny wpisy w liście blogów obserwowanych?czy masz włączona jakąś blokadę czy to ja mam coś w ustawieniach pokręcone?
Ja sie rozmarzylam, choc u mnie za oknem na przemian deszcz i slonce to czuje sie tu ta energie lata.
OdpowiedzUsuńPrzytulne miejsce stworzylas, mam nadzieje ze kiedys pokazesz nam wiecej balkonu :))))) A teraz juz widze piekne kolory w jakie go ubralas.
Pozdrawiam serdecznie
Hej!
OdpowiedzUsuńTwoje ciasto wygląda bardzo smakowicie i zapraszam do mnie www.woreczki.blogspot.com
też się za Tobą stęskniłam :)
OdpowiedzUsuńPo prostu LATA CZAR!!! Mmmm pysznie.... . A tak w ogole to witam :) Milo mi ze tu trafilam. Wnetrza po prostu bajeczne... gust, smak, styl i ten klimat... dbalosc o kazdy szczegol. Milo nacieszyc oczy wiec pozwol ze bede stala bywalczynia. Pozdrawiam serdecznie Edyta
OdpowiedzUsuńWitaj:)wracasz z takim poczęstunkiem,że hej!ciasto wygląda smakowicie,truskaweczki kuszą:)a zdjęcia jak zwykle artystyczne:))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSam zapach i smak lata...piękne zdjęcia....i jak pysznie....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńpozdrowienia serdeczne daaawno mnie tu nie bylo:)ach ten brak czasu na wszystko:)zapraszam doo mnie...zobacz prosze jak przemienilam sie na piec minut w chlopaka:):):)sciskam mocno
OdpowiedzUsuńCudnie, smakowicie, słodko...mmm...wspaniale. Pozdrawiam pysznie tzn. cieplutko :* :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia śliczne i smakowite :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne fotografie,klimatyczne i pyszne:)Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa w komentarzach:)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo ciepła i słoneczka:)
ta kolorystyka.. biel z czerwienią i różą.. subtelnie i pięknie.
OdpowiedzUsuńoh das sieht alles so schön aus und sicher total lecker.
OdpowiedzUsuńwünsche dir eine schöne sommerwoche.
sei lieb gegrüsst daniela
Bardzo ładnie to napisałaś, fotki soczyste i smakowite....
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
U Ciebie lato w pięknej palecie barw i...truskawkowo:)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie nacieszyłam oczy Twoimi fotkami z podróży. Z takiego miejsca siłą musieliby mnie wywlec a wcześniej zabrać jeszcze portfel:)
Pozdrawiam, ciągle jeszcze pod wrażeniem
Tomaszowa
Ślicznie tu u ciebie, a jakie cudne truskawki, wprost marzenie! :)) Dziękuję za wizytę u mnie i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńhi
OdpowiedzUsuńthank you for your visit and great blog you have...
Lovely and strawberries, I love them...
take care
sandra
Lato niby w pełni, na razie tylko niby, bo jakby jesienią deczko pachnie, ale może wkrótce się to zmieni, wciąż nie tracę nadziei :)))
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie, a u Ciebie jak zwykle romantycznie i pięknie ;), czekam z utęsknieniem na kolejny wpis.
OdpowiedzUsuńM
Nie no!!! Wy normalnie blogowe koleżanki sumienia nie macie :(
OdpowiedzUsuńPiękne klimaty i ciepłe słowa sprawiły że od rana buszuję na Twoim blogu. Obiecuję powracać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też w moje skromne progi na
http://sielskidomiogrod.blogspot.com/
Pozdrawiam już prawie wiosennie :)