środa, 6 sierpnia 2014

Lato w pełni


Lato, lato, lato.... w pełnej krasie, w pełnej urodzie, rozkwicie, radości, gorącej atmosferze, parujące tysiącem przyprawiających o zawrót głowy zapachów! Najcudowniejszy, oczywiście zaraz po oszałamiającej wiośnie czas obfitości, plonów, bogactwa darów natury i  jej przepychu - smaków, kolorów, aromatów.... Lato -  bajeczna tęcza radości życia!


Czy w tym czasie może być jeszcze coś wspanialszego niż kompletnie bezwstydne i bez ograniczeń szaleństwo konsumpcji darów natury??? Pyszne warzywa, rozpływające się w ustach, aromatyczne i pachnące owoce, sezonowe ciasta, pastelowe kompoty...


I kwiaty, kwiaty, kwiaty o kolorach, które aż drażnią oczy swoja intensywnością i tak ogromnym pięknem, którego ach! jak dobrze by było się "nałapać", "napić",  nasycić się nim na zapas, na długie chłodne miesiące  i szarugi!

Czy do tej ferii barw smaków, kolorów i radości można dodać coś jeszcze? Tak, miłość w każdej formie, a przede wszystkim tę przyjaciół! Ich szczerą przychylność, serdeczność, uwagę, ciepło, ogromny zastrzyk pozytywnej energii i radości życia! Dziękuję Wam, że jesteście:):):) Lato w pełni!

..... a maszyna odpoczywa ! :):):)









czwartek, 9 stycznia 2014

Noworoczne porządki!


















Nowy Rok? No to odkuuuuurzam bloga! Ale przed porządkami chciałabym Wam życzyć aby ten rok 2014 był dobry, naprawdę dobry, niech się pilnuje swoich cyferek - w końcu 14 dzieli się przez 7 czyli jakby nie było szczęśliwą liczbę!!! Niech będzie dobry jak w Dobrym Roku... idealnym filmie na zimowe wieczory! Tego Wam wszystkim życzę z całego serca!!!

Czas na poprawę i nadrobienie zaległości, czy będę tutaj częściej obecna? To chciałabym sobie samej obiecać:) Tymczasem w ramach odkurzania i nadrabiania zaległości pokazuję chyba wszystko co powstało w tak zwanym międzyczasie:)

W takim razie w porządku tematycznym:) Moja pierwsza mini kolekcja dla małych marynarzy - Władzia i Nikodema, i pierwsza przygoda z szyciem kołderki patchworkowej! Jestem z siebie dumna, nie ukrywam!














Oczywiście aniołki śpioszki nadal królują, a tych 9 poniżej poleciało do osieroconych maluchów za naszą wschodnią granicą, z tego co wiem bardzo się ucieszyły ,więc ja jeszcze bardziej!





I cała reszta kolorrrrowych, skrzydlatych dobrych duszków:)












Kilka smukłych, małych anielinek dla małych dziewczynek:)



I smukłe długonogie anielice na szczęśliwą, nową drogę życia!









 I misie, misie, misie!



 A te nawet czytają Misia Kazimierza:)








Jeszcze jeden, samotny konik:)

 I poduszeczki:)





I nadrobiłam troszkę zaległości, dobrej nocy i wszystkiego dobrego raz jeszcze w tym bardzo świeżym i młodym roku!!!